30 czerwca 2009

Wodzianna Photo

Portret pamiątkowy przeznaczony do opisania autografem i wręczenia w czasie gali Wodzianna Trophy.

27 czerwca 2009

Polka potrafi

Głupia sprawa. Dziewuszka z Polski zdała maturę. W Finlandii, kraju najlepszych uczniów. No i zdała najepiej. 9 przedmiotów na maxa. I chce iść na studia do Polski.
Dziwna jakaś. Więcej>>
Na obrazku herb Finlandii. Też dziwny jakiś. Więcej>>

25 czerwca 2009

Photo for Lestat


24 czerwca 2009

Budka Suflera na 20 lat wolności

Nie widać? Zobacz tutaj>>

23 czerwca 2009

Rafalala o Rzeczniku

Rzecznik Praw Obywatelskich wypowiedział się w sprawie zamieszczania zdjęć w dokumentach osób o, ujmijmy to, zróżnicowanym stosunku do własnej płci. Proponuje mianowicie wprowadzenie legitymacji z dwoma zdjęciami dla osób "transpłciowych".

O Rzeczniku wypowiada się elegancko Rafalala, transwestyta, poetka i aktorka:
- "To psi obowiązek. Ja jestem obywatelką tego kraju, a obywatele mają Rzecznika Praw Obywatelskich, który dba o ich dobro. Jest grupa społeczna, która ma problem i ta osoba jest po to, by go rozwiązać". I dalej: - "To że w papierach funkcjonuję w taki sposób, a w życiu w inny sposób, powoduje różne kolizje".

Jak podkreśla RPO w liście, z problemem tym borykają się osoby, które czasowo lub trwale nie identyfikują się ze swoją płcią fizyczną, tj.:
- transseksualiści,
- transwestyci,
- transgenderowcy,
- crossdresserzy.
Zwrócono na to uwagę w czasie jednego z cyklicznych spotkań RPO z organizacjami społecznymi przeciwdziałającymi dyskryminacji lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych (LGBT).
Więcej w źródle (onet.pl)>>
Na zdjęciu: obrazek z bloga "Rafalala (klapsy i całusy)">>

Wojsko na tropie UFO


Kliknij>>

Polska 2030


Niestety, doszło do publicznego zobowiązania się mojej skromnej osoby - muszę przeczytać dzieło "Polska 2030", na obrazku powyżej dzieło w rękach UPPiRa. Relacja z trudu czytania - na bieżąco, day-by-day, na tych stronach...
Pierwsza opinia pozytywna została wydana przez... Politbiuro >>

22 czerwca 2009

Jadę nad Bałtyk

Zanim będę o tym pisać, muszę przeczytać:
http://plaze.onet.pl/3486,1559312,artykuly.html

21 czerwca 2009

Jak Leszek Balcerowicz ekonomistą został

Jeśli nie widać, wciśnij tutaj>>

20 czerwca 2009

Koniec roku szkolnego

Niby nic, koniec roku, szkoła się kończy. Ale fajnie spojrzeć, jak to wygląda z troszczeczkę innego punktu widzenia. O szkole cztery wrzutki na "Salon24" polecam, stanowiące łącznie całość pt. "Daję świadectwo">>
Nad polską edukacją powoli zbierają się chmury. Tak powoli, że mało kto widzi ryzyko burzy. Pojawiają się dyskusje o sprawach drobnych, jak kwestie sześciolatków / siedmiolatków w szkołach, oceny skutków reformy gimnazjalnej Buzka / Łybackiej.
Ale, powiadam Wam, powoli bo powoli - idzie wojna.
Może nie na miarę 1968 (nie ma pomocnej dłoni KGB), ale wojna o sporym kontekście cywilizacyjnym.

19 czerwca 2009

Urodziny Prezydenta i brata


Jeśli nie widać - teledysk (YouTube) jest tutaj>>

18 czerwca 2009

Cień muchy

Mucha, czyli białkowi współbracia rodu ludzkiego

Trup muchy będzie kładł się cieniem nad karierą Baracka Obamy!


Organizacja People for the Ethical Treatment of Animals (na nasze, w tłumaczeniu kontekstowym, to mniej więcej Towarzystwo Solidarności ze Współbraćmi Białkowymi) ostrzegło prezydenta, żeby w przyszłości bardziej uważał (patrz: źródło w języku jinglysz).


Tymczasem w Polsce toczyła się dyskusja na temat poziomu stresu u minogów (to taki pijawko-robal). Dyskusja prowadzona była w związku z budową mostu w mieście Kwidzyn (nad Wisłą).

Most na przęsłach miał szkodzić minogom, a most wantowy przedstawicielom przelatującego drobiu.

17 czerwca 2009

Przeleciał meteoryt...

Wczoraj - przedwczoraj po polskiej scenie politycznej przemknęło niczym niegroźny meteor sześć drobnych wydarzeń, oczywiście nie mających ze sobą nic wspólnego.
Po pierwsze: Grzegorz Schetyna stwierdził, że Tusk może być i preyzdentem, i szefem partii.
Po drugie: Jerzy Buzek oświadczył, że wstępuje do Platformy Obywatelskiej.
Po trzecie: Rafał Dutkiewicz stwierdził, że nie będzie ubiegał się o prezydenturę.
Po czwarte: Sławomir Nitras stwierdził, że "woli już" Tuska niż Olechowskiego.
Po piąte: Paweł Piskorski potwierdził, że buduje Stronnictwo Demokratycznej jako zaplecze dla Olechowskiego.
Po szóste: Stanisław Żelichowski stwierdził, że Olechowski byłby świetnym prezydentem.

16 czerwca 2009

Rydzyk Telekom

Ojciec Tadeusz Rydzyk znany jest z zamiłowania do biznesu. Śmieją się ludziska z Rydzyka. Tymczasem jego biznes jest bardziej transparentny, niż biznes Skarbu Państwa, jak choćby Agencja Rozwoju Przemysłu czy czary-mary nad PKO BP.

No i inwestuje o.Rydzyk w branże bardziej perspektywiczne, niż przemysł stoczniowy: w media (prasę, radio, telewizja), szkołę mediów, dziennikarstwa i komunikacji społecznej, energetykę ze źródeł odnawialnych, a teraz w telekomunikację.

Pre-paidowa (na początek) sieć komórkowa ma się nazywać "wRodzinie", a partnerem umowy wartej 160 mln jest Narodowy Fundusz Inwestycyjny "Midas". Więcej w serwisie (tfuj!, krucafuks) Agory>>

15 czerwca 2009

Jestem Darem Pomorza dla Małopolski.
Joanna Senyszyn

14 czerwca 2009

Liberte, Egalite, Fraternite

W Warszawie odbyła sie Parada Wolności, impreza dość kontrowersyjna. Koserwatywna Polska raczej nie akcetuje tego, że Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne skreśliło homoseksualizm z listy chorób psychiatrycznych oraz na to, że nie widnieje on już na liście chorób, sporządzonej przez Światową Organizację Zdrowia.
Działacz gejowski Robert Biedroń sprzeciwia się używaniu słowa "homoś" (nie mówiąc o bardziej tradycyjnych i utrwalonych w polskiej tradycji) i preferuje słowo "gej". Upiera się też, że homoseksualizm nie ma nić wspólnego z seksualnością!
Krystian Legierski, inny działacz, kandydat Zielonych2004, przegrał przed polskim sądem proces (w trybie wyborczym) z kandydatką Prawicy RP, która twierdziła, że homoseksualizm jest chorobą przekazywaną genetycznie i należy ją leczyć, zaś zadaniem rodziców jest tak prowadzić swoje dziecko od najmłodszych lat, aby ta choroba się w nim nie rozwinęła. O sprawie więcej tutaj>>
I jeszcze najbardziej charakterystyczna opinia: [wpisz pierwsze słowo rozpoczynające się od HOMO] jest chorobą i trzeba ją leczyć. To są po prostu szowiniści orientacji seksualnej i dlatego trzeba ich zwalczać i przeciwko nim uchwalić odpowiednie przepisy. Masz kłopot z odpowiedzią? A może nie masz? Zdziwisz się - zajrzyj>>

Na zdjęciu: tęczowe chorągiewki w rękach Roberta Biedronia.
(fragment fot. Łukasza Zawadzkiego, link do źródła)

13 czerwca 2009

Krasnale Polski Odzyskanej

Różne skojarzenia budzi słowo "krasnal". Czasem chodzi o życzliwego dzieciom krasnoludka, czasem o bojowego, zahartowanego w kopalniach krasnoluda, czasem też skojarzenia idą ku Pomarańczowej Alternatywie i happeningom z lat '80.
Krasnal ogrodowy jest szczególną odmianą, nie mającą cech żywych, będącą jedynie glinianą bądź plastikową skorupą służącą do wyposażenia ogrodów. W Polsce uznawany jest za szczyt bezguścia, wielce ceniony jest natomiast w Niemczech.
Wytwórstwem i sprzedażą krasnali ogrodowych trudnią się obywatele Polski Zachodniej, wzdłuż pogranicza z Niemcami w latach '90 powstały wręcz sieci sprzedaży takich stworów. I stały się atrakcją i dumą niektórych okolic - na przykład miasta Nowa Sól.
Krasnal na zdjęciu nie jest zwykłym sobie ogrodowym krasnoludkiem - to krasnolud-wielkolud o słodkim imieniu Soluś. Sfotografowany i opisany przez Jolantę Paczkowską na łamach Wiadomości24.pl liczy sobie 5,41 m wzrostu, ma być wpisany do Księgi Guinessa. J.Paczkowska w serii artukułów i galerii pokazuje Park Krasnala i opisuje "jak krasnale Nową Sól uratowały". W ten sposób obciachowy krasnal staje się symbolem próby odrodzenia gospodarczego całkiem sporego miasta.
No i trafia przy tej okazji krasnal w kontekst historyczny - dyskusji o kondycji Ziem Zachodnich, które zostały przez Polskę potraktowane jako zdobycz wojenna, i na terenie których, w wielu miejscach, nie ustało oczekiwanie, aż "Niemiec wróci". Warto na tym tle spojrzeć w artykuł Ras Fufu o bardzo charakterystycznym tytule: "Polska zniszczyła Ziemie Odzyskane tak jak małpa zegarek". W "Salonie24.pl" Fufu ze smutkiem opisuje dewastację terenów Solusia przez Polskę i konstatuje, że po zrabowaniu łupów Polska nie ma ani chęci, ani talentu, by się na zdobycznym terenie zagospodrować. I to przez trzecie, kolejne pokolenie. Żal.
Do tego dochodzi jeszcze warszawska, "kongresowa" niewiedza i pogarda - dla krasnali i dla terytoriów. A jej symbolem pozostanie bezmózgowa promocja Platformy Obywatelskiej, która zdaje się nie wiedzieć bez przypomnienia, którędy przebiega granica między Polską a Niemcami.

12 czerwca 2009

Na salony - marsz

Internet to bogactwo sądów, opinii, wygłupów - mnóstwo w nim polityki, filozofii, historii. Życie intelektualne Polski z salonów, saloników i kanap przenosi się stopniowo do internetu.
Jednym z takich internetowych miejsc debaty jest "Salon24.pl", osobliwe skrzyżowanie wygłupu z - prawdopodobnie - poważnym podejściem do dyskusji. Salon24 jest blogowiskiem osób i osoboinstytucji, często występujących pod pseudonimem. Ja tam występuję z otwartą przyłbicą, we własnej osobie, jako Panna Wodzianna.
Salon jest polityczny. W tym przynajmniej sensie, że niezależnie od przedmiotu wpisów (o zabytkach, kosmosie czy technologii), niemal zawsze znajdzie się jakiś frajer, który skomentuje tekst politycznie. Najczęściej z pozycji prawicowych, bowiem Salon24 zdaje się być dość prawicową "paradą równości". Różni demokraci, centryści, zieloni, socjaliści wprawdzie też tam występują, ale stanowią zaledwie dopełnienie dominujących tam prawicowych popisów.
Równość ma wszelako swoje ograniczenia. Są bowiem "na salonie" jakieś postaci (moderatorzy), które w pewnym zakresie decydują o ekspozycji treści, kolejności artykułów, miejscu na "okładce" i szybkości ich znikania.
Moja rola na Salonie jest prosta: czytać, obserwować, czasem komentować. W historycznie pierwszym wpisie, wczorajszym, ustanawiam tam nagrodę "Wodzianna Trophy". Będę ja przyznawać za teksty i dyskusje według kryteriów "demokratycznych". Jak pisze wieszcz: "Jestem bowiem język ludu, czyli wyborców, zatem kieruję się przypadkowością i subiektywnym wyczuciem." Jak kto lubi, salon24.pl najlepiej zacząć tak: http://wodzianna.salon24.pl/

11 czerwca 2009

Wyprawa do domu szatana

Przepiękny czwartkowy poranek skłania do refleksji. Szczególnie, gdy w domu skończyły się papierosy. Nic prostszego - sklep jest blisko.
A tymczasem koło domu gość w białej sukience z kolorową narzutką słońce nosi, a dzieci-kwiaty rozrzucają. A sklep zamknięty.

Bowiem jest początek Długiego Weekendu, tradycyjnego święta narodowego Polaków, wypadającego w zazwyczaj w dzień jakiegoś święta kościelnego. Tym razem trafiło na Boże Ciało.

Sprawdzenie co to jest święto Bożego Ciała chwilę zajmuje. Teraz już wiem - Julianna de Retine miała widzenia, a szczególną rolę w tych widzeniach spełniał księżyc. Zatem nic prostszego, jak w Google wklepać zbitkę "Julianna de Retine księżyc" - łatwo w ten sposób się dowiedzieć z różnych źródeł, jaka jest tradycja tego święta. Google nie są głupie, losują według jakichś-tam kryteriów adekwatności. I wylosowały przyciągający uwagę tytuł "Ksiądz to jest gość". Po klinięciu otworzyła się fotka jak obok. Nie wierzycie - sprawdźcie.
Nie wiem, o co chodziło w imprezie na Babich Dołach w Gdyni, ale estetyka jest marna, przyznacie. Być może link tutaj i ze zdjęcia nie będzie działał - puszczam bowiem temat na facebooka, a tam ktoś prawie na pewno podłapie.

10 czerwca 2009

Rewolucja obali banki


Trudno, bez tego banku damy sobie radę - zdaje się mówić polski rząd. Równoczesna emisja akcji i wypłata dywidendy może oznaczać małą rewolucję w polskim systemie bankowym.
Bank PKO BP zostanie najpierw wyssany z kasy przez właściciela, a potem (równocześnie?) nowi właściciele obejmą nowe akcje. W międzyczasie zachwiana zostanie wiarygodność banku, potraktowanego przez rząd metodą "bierz i uciekaj". Oczywiście nie ma mowy o prywatyzacji. Rząd zachowa władzę przez krzyżową własność - temat zostanie zepchnięty na niższy szczebel, trudniejszy do rozumienia i kontrolowania przez opinię publiczną.
Jak kto nie wierzy, że szykuje się taka akcja proszę zajrzeć do - skądinąd baaaardzo życzliwych Platformie - mediów: TVN >>, albo jeszcze lepiej do onet.pl >>
Głos w tej sprawie zabrał również sam Pan Premier: "Mówimy o dokapitalizowaniu, dodatkowej emisji. Jest wiele planów związanych z finalnym wzmocnieniem PKO BP, jego pozycji, jego kondycji" (źródło). Czyli, przy całej życzliwości dla Przywódcy Partii i Rządu, coś-tam, coś-tam.
A za takie operacje finansowe prezesi stoczni w Gdyni i Szczecinie mieli postawione zarzuty prokuratorskie.
Sławomir Skrzypek, prezes nie z tego rozdania co trzeba, może sobie protestować. Balcerowicz musi wrócić...

09 czerwca 2009

Wojna rusko-białoruska

Aleksandr Łukaszenka powiedział Putinowi: "Niech wasi mleczarze nie piszczą, tylko obniżają koszty produkcji". A Rosja wprowadziła embargo na wwóz mleka i 500 produktów mlecznych z Białorusi. Tak donosi "Gazeta Wyborcza" (więcej dziś>> i wczoraj>>).
Rosja oczywiście twierdzi, że białoruskie produkty są wątpliwe pod względem sanitarnym. Wcześniej to samo twierdziła jeśli chodzi o produkty polskie.
Dla nas w Polsce Białoruś to jakiś dziwny skansen. Dla Ruskich widać też. Ale dla Ruskich Polska to też skansen.
Tymczasem coraz częściej słychać w Polsce (słychać, a nie widać - bo pisać o tym nie wypada), że Białoruś to kraj dynamicznego wzrostu gospodarczego, nieźle sobie radzący nie tylko w kryzysie. A demokracja czy podobne wynalazki w zasadzie nie mają nic do tego. Może to jest przyszłość polskiego ustroju? Fasadowe instytucje demokratyczne plus silna władza wodza wystarczą?

08 czerwca 2009

Wybory... i po wyborach

Informuję, że odbyły się wybory do Europarlamentu.
Komunikat po wyborach: zasadniczo bez zmian.
Wszyscy przegrali: PO chciało mieć ponad połowę, PiS nie chciał wyraźnie przegrać z PO, komuniści nie wiedzą, czy się cieszyć, czy płakać z rozpołowionego Napierniczaka, PSL - stan zdrowia słaby, ale stabilny. Pozostali słabowali i nic im się nie polepszyło.
A jeśli ktoś myślał, że będą zmiany, polecam zajrzeć do Wikipedii>>

07 czerwca 2009

Msza wyborcza


7 czerwca (dziś) to dzień eurowyborów.
Zapewne z zacnego powodu, Krajowy Duszpasterz Parlamentarzystów organizuje dziś w Warszawie imprezę skierowaną do wybrańców narodu, zasiadających w organach krajowych (Sejmie i Senacie) od 1989 roku.
Europosłów olał.
A mnie tam nie było. Choć wino chyba było...

06 czerwca 2009

Manhattan Project 1609-2009

Nie musisz być ekologiem, żeby zastanowić się nad skutkami zmian cywilizacyjnych. Amerykanie spróbowali odtworzyć wygląd Manhattanu 400 lat temu. Nie byłeś w Nowym Yorku? Nie szkodzi, na pewno znasz różne miejsca z czasów ataku na WTC lub z filmów (np. CSI - kryminalne zagadki NY). Porównaj miejsca i krajobrazy wtedy i teraz - kliknij na obrazek wyżej, a zobaczysz prawdziwą Amerykę. Mapka lepsza, niż na guglach!

05 czerwca 2009

Świnoujscie leży w Polsce

Spot PO został usunięty z netu (a przynajmmniej nie potrafię go znaleźć. Był w każdym razie tam, gdzie wskazuje powyższy obrazek.

04 czerwca 2009

4 czerwca - historia pisana na nowo

Wielu się pcha na styropian. To i mi można. 4 czerwca któregoś tam roku źli komuniści oddali władzę dobrym ludziom. I od tego czasu wszyscy stali się mądrzy i solidarni.
Lech Wałęsa, nasz ówczesny wielki przywódca, pierwszy raz wtedy powierzył swojej prawej ręce, Donaldowi Tuskowi, dzieło budowania Wolnej Polski. Donald wskazał swojego partyjnego kolegę Tadeusza Mazowieckiego (ten wówczas nie był nawet posłem), i tak powstał pierwszy rząd czasów niepodległości. Już wówczas cienkie Bolki, bracia Kaczyńscy, bruździli dość mocno. Sprzeciwiali się narodowemu porozumieniu, wraz z ekstremistami spod ciemnej Gwiazdy kontestowali prawomocność wolnego wyboru Polaków. Jeszcze nie raz podnosili głowę ekstremiści: komuniści spod znaku Cimoszewicza i Belki, czy miłośnicy gospodarczego wstecznictwa, jak Gilowska czy Hausner.
4 czerwca 1989 Polska wybrała Platformę Obywatelską, prawdziwą dziedziczkę spuścizny NSZZ "Solidarność".

03 czerwca 2009

Rezerwat

Pamiętacie film "Rezerwat"? Jakie pokolenie, takie ideały. Teledysk też tutaj>>

02 czerwca 2009

Sentymentalne Razem '89

Wyrównaj z obu stron Film też tutaj>>

01 czerwca 2009

Dzień Dziecka


Tytuł klipu: Are women born this way? >>